Wiadomości

sty09

Polska/ Kim jest nowy minister MON Mariusz Błaszczak?

Dotychczasowy minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak został we wtorek odwołany ze stanowiska i mianowany szefem MON na miejsce Antoniego Macierewicza. Mariusz Błaszczak był szefem MSWiA od 16 listopada 2015 r.

Podsumowując swoje pierwsze dwa lata pracy w resorcie MSWiA jako najważniejsze projekty Mariusz Błaszczak wskazywał modernizację wyposażenia służb i podwyżki dla funkcjonariuszy, a także ustawę dezubekizacyjną, projekt zmian w BOR i zmiany w polityce migracyjnej.

Szef MSWiA, któremu podlega m.in. Straż Graniczna i Urząd do Spraw Uchodźców, wielokrotnie powtarzał, że rząd PiS odrzuca postanowienia koalicji PO-PSL ws. relokacji uchodźców. Zgodnie z decyzją relokacyjną z września 2015 r. państwa członkowskie miały w ciągu dwóch lat (do 26 września 2017 roku) rozdzielić między siebie do 120 tys. uchodźców. Na Polskę miało przypaść ok. 7 tys. osób.

REKLAMA


Jak mówił Błaszczak, polityka bezpieczeństwa należy do poszczególnych państw, a nie do polityki wspólnotowej UE. "Jestem odpowiedzialny za bezpieczeństwo w Polsce i nie narażę bezpieczeństwa Polski i Polaków w imię ideologii multikulturalizmu, której wierni są politycy PO i znaczna część polityków Zachodniej Europy" - mówił szef MSWiA.

Minister zdecydował o wysłaniu kolejnych strażników granicznych do innych krajów w celu ochrony ich granic m.in. do Grecji, Bułgarii, Macedonii, Słowenii, na Węgry oraz do Włoszech. Przez ostatnie dwa lata w działaniach koordynowanych przez unijną agencję Frontex w 18 krajach i w operacjach w ramach umów dwustronnych wzięło udział ponad 850 pograniczników.

W grudniu 2017 r. Komisja Europejska poinformowała o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawy przeciwko Polsce, Węgrom i Czechom w związku z niewykonaniem przez te kraje decyzji o relokacji uchodźców.

Jednym z pierwszych zadań, które nowy minister miał przeprowadzić, było formalne połączenie w ramach jednego resortu - spraw wewnętrznych z administracją (w 2011 r. MSWiA zostało podzielone na MSW oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji).

Błaszczak zapowiadał jeszcze przed objęciem stanowiska, że kierownictwo służb mundurowych wymaga zmian. Za jego pracy w resorcie trzykrotnie zmieniali się szefowie Komendy Głównej Policji, pięciokrotnie zmieniali się szefowie Komendy Stołecznej Policji.

Jedną z pierwszych ustaw przygotowanych przez resort pod kierownictwem Błaszczaka była przygotowana we współpracy z koordynatorem służb specjalnych ustawa o działaniach antyterrorystycznych. Określa ona zasady prowadzenia działań antyterrorystycznych i współpracy służb w tym zakresie. Błaszczak podkreślał, że ustawa daje służbom narzędzia do skutecznego zadbania o bezpieczeństwo Polaków. "To, co się dzieje na świecie, niewątpliwie utwierdza nas w przekonaniu, że należało uchwalić ustawę antyterrorystyczną, bo ona daje narzędzia do pracy służbom" - mówił.

REKLAMA

Organizacje broniące praw człowieka i Rzecznik Praw Obywatelskich krytykowali część jej zapisów, m.in. dot. ograniczenia wolności zgromadzeń, blokowania treści w internecie, postępowania wobec cudzoziemców oraz obowiązku rejestracji kart pre-paid.

Kolejnym - ważnym dla Błaszczaka projektem - była ustawa ustanawiająca program modernizacji służb mundurowych na lata 2017-2020 o łącznej wartości 9,2 mld zł. Program obejmuje policję, SG, PSP i BOR. Przewiduje inwestycje, zakup sprzętu oraz podwyżki dla funkcjonariuszy i pracowników służb podległych MSWiA. Pierwszy wzrost wynagrodzenia, w wysokości 250 zł, nastąpi 1 stycznia 2017 r. Podwyżki obejmą ok. 150 tys. funkcjonariuszy i ok. 30 tys. pracowników cywilnych.

Według Błaszczaka program ten jest jednym z najważniejszych projektów, które zostały przygotowane przez rząd. Jednym z elementów programu modernizacyjnego jest wprowadzenie w policji kamer, umieszczanych na mundurach. Pilotażowo rozwiązanie wprowadzono w Warszawie, Białymstoku oraz Łodzi. Decyzją byłego już szefa MSWiA w kilkudziesięciu miejscowościach otwarto posterunki policji, które zostały zlikwidowane za czasów rządów PO-PSL.

MSWiA pod jego szefostwem przygotowała tzw. ustawa dezubekizacyjna. Obniża ona emerytury i renty za okres "służby na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. zlikwidowano Służbę Bezpieczeństwa, a utworzono Urząd Ochrony Państwa). Na jej mocy od października br. emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS. Informacje o przebiegu służby funkcjonariuszy sprawdza IPN. Od decyzji obniżającej świadczenia przysługuje odwołanie do sądu.

Mariusz Błaszczak od początku, gdy objął funkcję szefa MSWiA, mówił o potrzebie zmian w BOR. W maju 2017 r. resort przedstawił najpierw projekt ustawy powołującej Państwową Służbę Ochrony, a w grudniu parlament zaakceptował ustawę, która czeka na podpis prezydenta. W toku prac parlamentarnych zmieniono nazwę nowej formacji na Służba Ochrony Państwa. SOP będzie nie tylko chronił ViP-ów i najważniejsze obiekty, ale zyska uprawnienia operacyjno-rozpoznawcze.

Będzie też mogła korzystać z tajnej współpracy m.in. dziennikarzy. Nowa formacja ma docelowo liczyć 3 tys. funkcjonariuszy (obecnie w BOR pracuje ok. 2 tys. osób). Posłowie opozycji krytykowali zapisy nadające funkcjonariuszom SOP uprawnienia operacyjno-rozpoznawcze, czyli m.in. zakładania podsłuchów i pozyskiwania billingów.

Kolejnym ważnym projektem, o którym mówił Błaszczak, było powołanie w Biura Nadzoru Wewnętrznego. BNW rozpocznie działanie w styczniu. Biuro ma zajmować się nieprawidłowościami w pracy czterech służb mundurowych podległych MSWiA.

Nowe przepisy nie przewidują likwidacji biur spraw wewnętrznych, które działają w komendach głównych policji i Straży Granicznej. BNW ma działać niezależnie od nich, na wyższym szczeblu - bezpośrednio przy szefie MSWiA, który będzie mógł w każdym czasie żądać informacji i materiałów z realizacji zadań przez BNW.

Za swojego szefowania w MSWiA Błaszczak promował także akcje społeczne takie jak "Kręci mnie bezpieczeństwo", "Młody Bohater" czy program "Razem Bezpieczniej". Jak podkreślał, mają one uczyć Polaków zasad bezpieczeństwa oraz nagradzać odpowiedzialne zachowania.

REKLAMA

Jedną z głośnych spraw za czasów jego ministrowania była informacja o kulisach śmierci 25-letniego Igora Stachowiaka. Mężczyzna zmarł w maju 2016 r. na komisariacie Wrocław-Stare Miasto, wcześniej kilkakrotnie rażony policyjnym paralizatorem w policyjnej toalecie. Według funkcjonariuszy, był agresywny i dlatego musieli użyć paralizatora.

W związku z tymi wydarzeniami, szef MSWiA odwołał komendanta dolnośląskiej policji, jego zastępcę ds. prewencji oraz komendanta miejskiego we Wrocławiu. Wszyscy funkcjonariusze: zatrzymujący Stachowiaka i używający wobec niego tasera, są już poza policją. Poznańska prokuratura przedstawiła czterem funkcjonariuszom zarzuty przekroczenia uprawnień oraz fizycznego i psychicznego znęcania się nad 25-latkiem. Grozi za to do 5 lat więzienia.

Mariusz Błaszczak urodził się 19 września 1969 roku w Legionowie. Jest absolwentem historii na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończył również Krajową Szkołę Administracji Publicznej i studia podyplomowe - Samorząd Terytorialny i Rozwój Lokalny oraz Zarządzanie w Administracji.

Po studiach pracował w administracji samorządowej w urzędzie miasta Legionowo. W latach 2002-2004 był zastępcą burmistrza warszawskiej dzielnicy Wola, a w grudniu 2004 roku został burmistrzem Śródmieścia.

Od 31 października 2005 r. pełnił funkcję szefa Kancelarii Premiera. W marcu 2007 r. został mianowany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego na stanowisko ministra członka Rady Ministrów. W wyborach parlamentarnych w 2007 r. uzyskał mandat poselski z ramienia PiS. W wyborach w 2011 roku uzyskał reelekcję. W 2015 roku ponownie został wybrany do Sejmu. (PAP)

autor: Krzysztof Markowski

krm/ malk/ jw/


 

Pozostałe

Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji