Boris Johnson ogłosił w czwartek swoją rezygnację z funkcji szefa brytyjskiego rządu oraz lidera Partii Konserwatywnej. Jednocześnie zaznaczył, że pozostanie na tych stanowiskach do czasu wyłonienia następcy.
Jest teraz jasne, że wyraźną wolą parlamentarzystów Partii Konserwatywnej jest to, aby był nowy lider tej partii, a więc i nowy premier — powiedział Johnson w oświadczeniu wygłoszonym przed drzwiami swojej rezydencji na Downing Street.
— Uzgodniłem z sir Grahamem Bradym, przewodniczącym naszych backbencherów (posłów, którzy nie pełnią stanowisk rządowych — red.), że proces wyboru nowego lidera powinien rozpocząć się teraz, a harmonogram zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu. A ja powołałem dziś gabinet, który będzie służył, tak jak ja, do czasu wyłonienia nowego lidera — powiedział Johnson.
Ustępujący premier stwierdził, że jest dumny z osiągnięć swojego rządu. — Będzie kolejny przywódca, który poprowadzi ten kraj przez trudne czasy — mówił Johnson. — Dam mu największe możliwe wsparcie. Wiem, że będzie wielu tych, którzy czują ulgę z mojego odejścia, ale też wielu, którym będzie źle. Bardzo mi smutno z powodu tego odejścia — stwierdził
W ostatnich latach na polskim rynku motoryzacyjnym daje się zauważyć rosnącą popularność opon całorocznych. Coraz więcej kierowców decyduje się na to...
Jakie są największe bolączki pasażerów samolotów? Firma technologiczna AirHelp, wspierająca pasażerów w przypadku zakłóceń lotów,...
Beata Kozidrak to jedna z najpopularniejszych i najbardziej utytułowanych wokalistek w Polsce. Swoją działalność artystyczną rozpoczęła już kilka dekad temu i przez...
Wojciech Szczęsny od kilku tygodni jest piłkarzem FC Barcelona, ale ciągle czeka na rozegranie pierwszego meczu w nowych barwach. Hiszpańskie media podały datę debiutu...
Co wydarzy się w 2025 roku? Baba Wanga, nazywana "Nostradamusem Bałkanów" przepowiedziała co wydarzy się w następnym roku jak i w latach kolejnych. Przepowiednia...