Wiadomości

paź26

Dramat i ogromny pech Mariusza Pudzianowskiego

Mariusz Pudzianowski jest tytanem pracy i jest wzorem do naśladowania dla młodych sportowców. Niestety, jak wszyscy miewa trudniejsze momenty i też podejmuje trudne decyzje. Kibice, choć na pewno są rozżaleni, wysyłają w kierunku wielokrotnego mistrza strongmanów dużo ciepła. Co się stało? 

Mariusz Pudzianowski od wielu tygodni i miesięcy ciężko przygotowywał się do swojej dwudziestej ósmej walki. Zawodnik uważany za najsilniejszego człowieka świata od zawsze był tytanem pracy, ale teraz jeszcze bardziej zmotywował się do morderczych treningów, bo przegrał swoje ostatnie dwa starcia. W grudniu 2022 w klatce lepszy okazał się od niego Mamed Chalidow, a w czerwcu 2023 pokonał go Artur Szpilka. Dramat Mariusza Pudzianowskiego oraz jego kibiców polega na tym, że pięciokrotny mistrz świata strongmanów nie zawalczy na bardzo ważnej dla KSW gali. Dokładniej na jej setnym wydaniu, gdzie Pudzian miał być jedną z głównych gwiazd!

Mariusz Pudzianowski nie zawalczy na KSW 100, ale na szczęście decyzja nie została podjęta w oparciu o kontuzję. "Dominator" długo wahał się z podjęciem ostatecznej decyzji, ale postanowił podejść do sprawy rozsądnie. Chcąc wygrać kolejny pojedynek i przełamać passę porażek. Napisał, że ciężko przyszło mu przekazanie tej wiadomości, bo dużo osób czekało na jego walkę. Napisał:

"Cześć Wszystkim! Długo wahałem się z decyzją, ale muszę ROZSĄDNIE zgodzić się z ekipą od przygotowań i przełożyć walkę na inny termin. Ciężko mi to przychodzi, bo bardzo chciałem pokazać się WAM od najlepszej strony na okrągłej setnej gali KSW. Obecnie nie jest to możliwe... Mam większe ambicje i z szacunku do kibiców nie zawalczę 16 listopada w Gliwicach. Spokojnie, nie mam kontuzji, nadal będę trenować, tylko muszę na krótki czas zwolnić obroty. Sami widzieliście na moich filmikach, że nie było taryfy ulgowej..."

- napisał Pudzianowski w mediach społecznościowych. Obiecał jednocześnie, że kibice zobaczą go jeszcze kilka razy w klatce i dostarczy wszystkim niesamowitego widowiska, gdy tylko będzie na to gotowy.

W walce wieczoru gali XTB KSW 100 w Gliwicach dojdzie do superfightu, w którym zobaczymy Mameda Chalidowa (36-8-2, 16 KO, 16 Sub), prawdziwą legendę KSW oraz niepokonanego mistrza wagi półśredniej, Adriana Bartosińskiego (15-0, 11 KO, 2 Sub). Konfrontacja w limicie wagi średniej odbędzie się 16 listopada w PreZero Arenie Gliwice.


 

Pozostałe

Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji