48-letni pracownik firmy transportowej w angielskim Reading, któremu "niegrzeczny" i "agresywny" kierownik kazał "przestać mówić po polsku" w pracy, otrzymał 9 tys. funtów odszkodowania z tytułu dyskryminacji rasowej — informuje "Daily Mail".
Kierownik Polaka miał mu powiedzieć, że "naprawdę źle znosi ludzi, którzy nie mówią po angielsku w pracy". 48-latek złożył skargę, argumentując, że języka polskiego używał tylko podczas przerw oraz podczas nauki polskich stażystów. Skarga została jednak odrzucona przez szefostwo firmy, które powołało się na obowiązującą politykę językową.
Jednak zdaniem sądu pracy, 48-letni Polak był dyskryminowany ze względu na swoją rasę, a sposób, w jaki odnosił się do niego kierownik, nie może być usprawiedliwiony.
Sędzia orzekający w sprawie stwierdził, że "żadne naruszenie" polityki językowej firmy nie uzasadnia "niegrzecznego i agresywnego sposobu", w jaki kierownik rozmawiał z Polakiem.
Ostatecznie sąd przyznał Polakowi 9 tys. funtów odszkodowania za dyskryminację rasową.
Źródło: ONET.PL / DailyMail
Trump prezentuje dziwaczną wizję Gazy w filmie AI z brodatymi tancerkami brzucha i gigantycznym złotym posągiem.
Rowerzyści przejeżdzający przez Regent's Park w Londynie są atakowani przez zamaskowanych mężczyzn na motocyklach. Wielu z nich boi się teraz wychodzić z domu oraz...
Dwie główne autostrady zamknięte po znalezieniu ludzkich szczątków na drodze – kierowcy utknęli na kilka godzin.
Papież Franciszek ma niewydolność nerek i nadal jest w stanie krytycznym, informuje Watykan.
W ostatnich dniach premier Wielkiej Brytanii przedstawił ambitny plan mający na celu zmniejszenie opóźnień w szpitalach, które są jednym z najważniejszych...