48-letni pracownik firmy transportowej w angielskim Reading, któremu "niegrzeczny" i "agresywny" kierownik kazał "przestać mówić po polsku" w pracy, otrzymał 9 tys. funtów odszkodowania z tytułu dyskryminacji rasowej — informuje "Daily Mail".
Kierownik Polaka miał mu powiedzieć, że "naprawdę źle znosi ludzi, którzy nie mówią po angielsku w pracy". 48-latek złożył skargę, argumentując, że języka polskiego używał tylko podczas przerw oraz podczas nauki polskich stażystów. Skarga została jednak odrzucona przez szefostwo firmy, które powołało się na obowiązującą politykę językową.
Jednak zdaniem sądu pracy, 48-letni Polak był dyskryminowany ze względu na swoją rasę, a sposób, w jaki odnosił się do niego kierownik, nie może być usprawiedliwiony.
Sędzia orzekający w sprawie stwierdził, że "żadne naruszenie" polityki językowej firmy nie uzasadnia "niegrzecznego i agresywnego sposobu", w jaki kierownik rozmawiał z Polakiem.
Ostatecznie sąd przyznał Polakowi 9 tys. funtów odszkodowania za dyskryminację rasową.
Źródło: ONET.PL / DailyMail
W ostatnich latach na polskim rynku motoryzacyjnym daje się zauważyć rosnącą popularność opon całorocznych. Coraz więcej kierowców decyduje się na to...
Jakie są największe bolączki pasażerów samolotów? Firma technologiczna AirHelp, wspierająca pasażerów w przypadku zakłóceń lotów,...
Beata Kozidrak to jedna z najpopularniejszych i najbardziej utytułowanych wokalistek w Polsce. Swoją działalność artystyczną rozpoczęła już kilka dekad temu i przez...
Wojciech Szczęsny od kilku tygodni jest piłkarzem FC Barcelona, ale ciągle czeka na rozegranie pierwszego meczu w nowych barwach. Hiszpańskie media podały datę debiutu...
Co wydarzy się w 2025 roku? Baba Wanga, nazywana "Nostradamusem Bałkanów" przepowiedziała co wydarzy się w następnym roku jak i w latach kolejnych. Przepowiednia...