W nocy z piątku na sobotę w Londynie doszło do starć z policją. W dzielnicach Hackney, Brixton i Croydon doszło do wymiany ognia. Co najmniej 4 osoby nie żyją.

Pierwsza strzelanina miała miejsce około godziny 19:00 na osiedlu Angel Town w Brixton. Po tym jak policja otrzymała zgłoszenie o oddanych 17 strzałach, na miejsce ruszyły specjalne jednostki Met Police oraz ratownicy medyczni i służby ratunkowe. 

Pierwsi ranni mężczyźni, zanim zostali przetransportowani do szpitali, otrzymali pierwszą pomoc na miejscu. Podczas poszukiwań strzelca cała okolica została zamknięta przez policję. 

REKLAMA

Rzecznik Policji Metropolitarnej powiedział:  

„Policja została wezwana w piątek 31 lipca o godz. 18:52. Otrzymaliśmy zgłoszenie o wystrzałach słyszanych w okolicach Akerman Road, SW9. W tej chwili czekamy na informację o stanie zdrowia rannych mężczyzn. Na miejscu w szpitalu przebywają uzbrojeni funkcjonariusze. Na obecnym etapie nie doszło do aresztowań, natomiast dochodzenie jest kontynuowane”. 

Dwie osoby zostały zastrzelone na innej imprezie, która nielegalnie odbywała się na ulicy Mandeville w Hackney we wschodnim Londynie.

Trzech mężczyzn zostało aresztowanych po tym jak pojawili się w szpitalu aby uzyskać pierwszą pomoc. Doniesienia sugerują, że łuska po kuli i maczeta zostały znalezione na moście w pobliżu miejsca strzelaniny.

Rzecznik policji powiedział: 

„Policja została wezwana w sobotę 1 sierpnia o 1.12 rano na Mandeville Street E5 po doniesieniach o walkach mężczyzn. Około godziny 1.23 w nocy policja została poinformowana, że ​​30-letni mężczyzna i 31-letni mężczyzna zostali zabrani do szpitala we wschodnim Londynie z ranami kłutymi i postrzałowymi”. 

We wczesnych godzinach porannych uzbrojeni oficerowie zostali wezwani do trzeciej strzelaniny do której doszło na London Road w Croydon. 

Mężczyzna, który prawdopodobnie miał około 20 lat, został postrzelony z bliskiej odległości w pobliżu stacji West Croydon. Policja twierdzi, że nie dokonano aresztowań, ale dochodzenie w sprawie strzelaniny jest kontynuowane. 

REKLAMA

Służby porządkowe proszą także członków społeczeństwa o zgłaszanie wszelkich nielegalnych wydarzeń, o których mogą wiedzieć, z wyprzedzeniem, korzystając ze strony na Twitterze lub dzwoniąc do Crimestoppers. 

Rzecznik ratusza powiedział: 

„Przyznajemy, że w stolicy nastąpił wzrost liczby brutalnych przestępstw i wydarzeń muzycznych bez licencji. Aby temu zaradzić, na ulicach Londynu pojawi się większa liczba funkcjonariuszy. Chcielibyśmy, aby opinia publiczna pomogła nam, kontaktując się z nami na Twitterze lub za pośrednictwem Crimestoppers lub naszego numeru 101”.

Źródło: DAILY MAIL