Wiadomości

paź03

ŚWIAT/ Huragan Lorenzo zbliża się do Irlandii

Jeden z najsilniejszych huraganów tego sezonu na Atlantyku, Lorenzo, nadciąga nad Stary Kontynent. Do uderzenia żywiołu szykuje się Irlandia, gdzie wiatr może przekroczyć 100 km/h. Prognozuje się ulewne deszcze, nawet do 50 litrów na metr kwadratowy.

Synoptycy ostrzegają, że intensywne zjawiska pogodowe mogą doprowadzić na Wyspach Brytyjskich do powodzi i przerw w dostawach prądu.


 
Kilkadziesiąt budynków na położonym na Atlantyku archipelagu Azorów zostało uszkodzonych w efekcie przejścia przez te portugalskie wyspy w nocy z wtorku na środę huraganu Lorenzo. 

Jak poinformowały władze obrony cywilnej Azorów, w efekcie silnego wiatru konieczna była ewakuacja blisko 200 osób, m.in. na wyspach Flores, Sao Jorge i Faial. Około 40 osób musiało opuścić swoje domy z powodu poważnych zniszczeń budynków wywołanych kataklizmem.

Kierujący akcją ratunkową Carlos Neves wyjaśnił, że blisko połowa zniszczeń, do których doszło w wyniku silnych wiatrów, miała miejsce na Faial. Zarówno tam, jak i na 8 innych wyspach Azorów huragan zrywał dachy z domów i przewracał drzewa.

W efekcie zalegających na jezdni obiektów, w środę rano nieprzejezdnych było na Azorach 61 dróg. Niektóre wyspy archipelagu zostały też na kilka godzin bez energii elektrycznej.

Premier Portugalii Antonio Costa uspokajał rano, że choć wciąż twa liczenie strat po przejściu żywiołu, a silne wiatry nie ustały, "największe zagrożenie już minęło".

Szef portugalskiego rządu wyjaśnił, że straty mogły być większe, gdyby nie 1000 przeprowadzonych wcześniej akcji prewencyjnych.

Lorenzo jest uznawany za jeden z najsilniejszych huraganów, który pojawił się na Atlantyku i zmierza w kierunku Europy. W niedzielę rano osiągnął rekordową średnią prędkość 260 km na godzinę.

Źródło: ONET.PL


 

Pozostałe

Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji