Wiadomości

sie13

W.Brytania/ Ryanair musi wypłacić odszkodowanie za strajki

Trwają protesty w tanich liniach lotniczych. Odwoływane są loty, a przedstawiciele Ryanaira proponują tylko zwrot kosztów biletu lub zmianę lotu. Brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego zachęca poszkodowanych do ubiegania się o odszkodowania.

Ryanair w Europie tylko 10 sierpnia odwołał 146 lotów w związku ze strajkiem pilotów z Irlandii, Szwecji i Belgii, a także 250 z lotnisk w Niemczech, łącznie nie odbyło się 390 połączeń lotniczych. Z najnowszych doniesień wynika, że do buntu przyłączyli się też piloci z Holandii. Skutki protestów mogą dotknąć 55 tys. pasażerów, w tym 42 tys. w Niemczech.

REKLAMA

Unijne rozporządzenie 261/2004 dotyczące ochrony pasażerów linii lotniczych, nie gwarantuje wprost wypłaty odszkodowań w przypadku protestów personelu lotniczego. Linie starają się wykazać, że są to okoliczności nadzwyczajne, na które nie mają wpływu.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości opowiedział się po stronie pasażerów i w kwietniu wydał orzeczenie, w którym uznał odpowiedzialność przewoźników za opóźnienia lub odwołania lotów, wynikające z nieplanowanych przerw w pracy pracowników. Od tej pory każdy strajk może być rozpatrywany jako podstawa do wypłaty odszkodowania w wysokości od 250 do 600 euro za lot (od ok. 1075 do 2580 zł).

REKLAMA

Niestety, pomimo stanowiska trybunału, a także opinii Urzędu Lotnictwa Cywilnego, linie lotnicze wciąż zasłaniają się okolicznościami nadzwyczajnymi. Przedstawiciele Ryanaira informują, że pasażerom przysługuje jedynie zwrot kosztów biletu lub zmiana lotu. Uzyskanie odszkodowania możliwe jest więc dopiero na drodze postępowania sądowego, a pasażerowie bardzo rzadko decydują się dochodzić swoich praw przed sądem na własną rękę – mówi Marius Stonkus, prezes Skycop, firmy pomagającej odzyskiwać odszkodowania za opóźnione i odwołane loty.

Skutki protestów w liniach lotniczych mogą dotknąć 55 tys. pasażerów, w tym 42 tys. w Niemczech

Czy strajki można uznać za okoliczności nadzwyczajne? Przecież w zdecydowanej większości przypadków poprzedzone są długotrwałymi rozmowami i uzgodnieniami pomiędzy pracodawcą i związkami zawodowymi.

– Można je przewidzieć i władze linii lotniczych mają możliwości, by im zapobiec. Chcemy zaapelować do Komisji Europejskiej, aby powtórnie przyjrzała się obowiązującym przepisom, dlatego przygotowaliśmy petycję, którą może podpisać każdy zainteresowany pasażer – mówi Marius Stonkus.

Petycję można podpisać TUTAJ:

Źródło: Skycop


 

Pozostałe

Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji